Łatwiej jest nam działać w przyjaznym środowisku – wie to każdy z nas na podstawie prywatnych doświadczeń. Możemy zastanawiać się, czy do potwierdzenia tego potrzebne były badania. Jednak dobrze jest dokładnie wiedzieć, co się wie, tak samo jak dowiedzieć się tego, czego jeszcze się nie wie. Zwłaszcza że nasze intuicje bywają bardzo zawodne.
Oto więc widzimy, że przyjazne środowisko, uprzejme zachowanie – generalnie: dbanie o potrzeby drugiej osoby – stanowi źródło tego, że ludzie nie tylko lepiej śpią, mniej chorują, są bardziej zaangażowani, ale także lepiej radzą sobie w życiu prywatnym, a co za tym idzie – przynoszą więcej energii do pracy. Jeżeli nie będziemy musieli strawić tej energii na zarządzanie trudnymi relacjami, to zostanie ona przekuta na wyniki i osiągnięte cele.