„Nie słuchaj tego, co mówię, tylko tego, co chcę powiedzieć” – znamy to? Mówienie między wierszami może być dla wielu odbiorców trudnym ćwiczeniem i niezrozumiałym zachowaniem. Zwłaszcza gdy nie zdają sobie sprawy, że właśnie uczestniczą w tego typu komunikacji.
Na kolejny poziom trudności wchodzimy wtedy, gdy mówienie między wierszami odbywa się w ramach kontaktu dwóch różnych kręgów kulturowych. Kultury wysokokontekstowe mają w naturze to, że słowa i zdania oznaczają czasami co innego, niż wynikałoby z samego znaczenia słów. Uzupełniają je natomiast: ton głosu, język ciała, rodzaj relacji, a nawet sam kontekst.
Em potrafi zrozumieć te różnice i uprzedzić o nich w formie praktycznych porad.