Zaskoczenia chyba nie ma. Kto miałby ochotę na zachowania prospołeczne, budowanie relacji, skoro środowisko jest wrogie? Niewielu. Słyszysz, że ktoś ma problem i szczerze – nie masz ochoty pomóc, chociaż możesz. Zaczynasz kalkulować, czy ktoś się dowie, że mogłeś, ale tego nie zrobiłeś… Wychodzi, że nie, bo nie masz tego w zakresie głównej odpowiedzialności. Wystarczyłoby jedno słowo, wskazówka, ale nie, nie będę tutaj frajerzył – radźcie sobie sami.
Teraz pomnóż takie zachowanie razy 100, 1000, 5000 – w zależności od wielkości organizacji. Pomnóż to przez liczbę błędów, opóźnień, straconych godzin i zobaczysz, o ile szybciej firma mogłaby osiągać swoje cele. Wynik jest oczywisty.
Czy podejmujesz właściwe działania? Czy rozwiązujesz realny problem, czy tylko walczysz z objawami, gładząc powierzchnię, pod którą wszystko się burzy? Bierz Empatyzer dwa razy dziennie, przez rok.