Skracanie dystansu jest objawem dużej sympatii do ludzi i sporego kredytu zaufania. Nie wszyscy jednak patrzą na budowanie relacji tak swobodnie. Dla wielu to proces ryzykowny i powolny, za to owocujący dość trwałymi, głębokimi relacjami. Dla takiej osoby nie ma powodu, by od razu przechodzić na „ty”, pokazywać sobie zdjęcia rodziny i śmiesznych sytuacji z psem. Kiedy to zrozumiesz, łatwiej będzie Ci zaakceptować, że są ludzie, którzy domagają się bardziej formalnej komunikacji i tworzą dystans.
Nie wszystkim pasuje ten sam rozmiar buta i nie każdy lubi pomidorową. Jeżeli zależy Ci na dobrej, empatycznej komunikacji, która szanuje różnorodność potrzeb i preferencji, na pewno to zrozumiesz. Być może docenisz także narzędzie, które pomoże Ci zachowywać się w ten sposób bez wysiłku.