Czyjś nadmierny sentymentalizm może wyzwolić u rozmówcy czy obserwatora całe spektrum mocnych emocji. Od opiekuńczości, przez zażenowanie, po gniew – w zależności od dominujących cech charakteru.
Widok czy słuchanie osoby, która wyraźnie, fizycznie przeżywa emocje, jest czymś, co nie pozostawia nas obojętnymi. Zaczynamy się zastanawiać, co u nas mogłoby wywołać takie emocje. Staramy się przeskalować problem w swoich mniej sentymentalnych głowach. Jednak uświadomienie sobie, że to po prostu jeden ze sposobów komunikowania się, pozwala utrzymać zdrowy dystans do całej sytuacji.