„Nie ma chwili na zastanowienie, bo cały czas idą jakieś komunikaty, pomysły. To jest stresujące. Mnie to zamyka, wyłączam się. Potrzebuję przestrzeni do rozmowy. Cisza jest taką przestrzenią. Jak z tą osobą rozmawiam, to w zasadzie nie ma tego miejsca. Siedzę cicho i słucham. Mnie to nie za bardzo odpowiada, ale inni wydają się zadowoleni”.
Wiele osób, które mówią dużo, humorystycznie i dynamicznie, ma silne przekonanie, że doskonale się komunikują. Utwierdza je w tym przekonaniu fakt, że te cechy są pożądane w społeczeństwie. Jednak nie oznacza to, że te osoby potrafią komunikować się z innymi. Na pewno potrafią do innych mówić, ale już niekoniecznie się z nimi komunikować. Dotyczy to zwłaszcza komunikacji z osobami z natury spokojnymi, zamkniętymi, cichymi, trzymającymi dystans.
Dlatego dobre porady w trakcie rozmowy mogą się przydać nie tylko osobom twierdzącym, że mają problemy w komunikacji, ale może przede wszystkim tym, którym się wydaje, że są świetne w rozmowie.