Znamy to. Jednak wiemy też, że gdzie jest chęć, tam znajdzie się sposób, nawet gdy interesy są sprzeczne. Kluczem do tego, by ta chęć była, jest umiejętna komunikacja z drugim człowiekiem.
Nie chodzi tu o manipulację – wręcz przeciwnie. Chodzi o to, by mówić językiem drugiej osoby. Kiedy mówisz do kogoś w jego narzeczu, to nie obciążasz go niepotrzebnie wysiłkiem koniecznym do odkodowania tego, co chcesz powiedzieć. Stajesz się bliższy. Forma jest czasem ważniejsza niż treść, bo rodzi dobre emocje, emocje rodzą chęci, a chęci rodzą sposoby. Niestety, żeby to się udało, trzeba wiedzieć, jaki jest protokół komunikacyjny danej osoby. Jak z nią skutecznie rozmawiać.
Dotychczas nie było to proste, nad czym ubolewaliśmy. Ubolewanie szybko przekuliśmy w działanie i stworzyliśmy rozwiązanie problemu. Od teraz możesz nadawać na tej samej fali, co ludzie z innego działu. Dobra komunikacja jest możliwa.