Skąd wzięła się taka obserwacja badawcza, skoro z doświadczenia zawodowego pamiętamy, że ludzie agresywni i mało wrażliwi dość często docierali na szczyt? Otóż wydaje się, że działo się tak pomimo nieuprzejmości, a nie dzięki niej. Dotrzeć na szczyt bowiem to jedno, ale utrzymać się na nim to drugie. Bez wsparcia nie będzie to łatwe, a upadek nastąpi raczej szybko.
Brak wrażliwości lub szacunku często sabotuje wsparcie w krytycznych sytuacjach. Pracownicy mogą nie udostępniać ważnych informacji, wstrzymywać się z aktywnością lub uruchomieniem własnych zasobów. Prędzej czy później źle traktowani ludzie – pośrednio albo bezpośrednio, aktywnie bądź pasywnie – sabotują sukces tych, którzy są ponad nimi.
Empatia, w przeciwieństwie do inteligencji, nie jest cechą stałą. Można się jej uczyć. Kto doda do swoich talentów tę umiejętność, osiągnie i utrzyma sukces.