Może to wywołać spore zdumienie, ale poczucie humoru nie zawsze jest wskazane. Zwłaszcza jeśli prowadzisz merytoryczną rozmowę z osobą skoncentrowaną na danych, faktach i starającą się wszystko precyzyjnie uporządkować.
Podobno poczucie humoru służy m.in. do wykrywania niespójności w sposobie myślenia, a więc pomaga także układać myśli i odrzucać absurdy. Nie wszyscy natomiast mają ten sam sposób porządkowania rzeczywistości. Dobrze wiedzieć, przy kim poczucie humoru uwolni pozytywne relacje, a przy kim lepiej wyłączyć cisnące się na usta żarty i pozwolić skupić się na szczegółach.
Tę umiejętność trudno sobie przyswoić, szczególnie jeśli nie odczuwa się takiej potrzeby. Empatyzer uwidacznia różnice i udziela gotowych sugestii co do tego, jak z kim rozmawiać.