Albo Jacuś, bo dlaczego nie? W końcu on jest szefem, a ty jesteś jego pracownikiem.
Szacunek należy wyrażać na wielu poziomach. Nie trzeba opuszczać Europy, żeby spotkać się z taką sytuacją. Zdarza się to w wielu firmach zarówno we wschodniej, jak i zachodniej części kontynentu. Wszystko zależy od kultury organizacyjnej.
Czasami, zmieniając pracę, automatycznie zmieniasz kod komunikacji. W jednym miejscu wszyscy mówią sobie na „ty” i szef jest po prostu kolegą z pracy, który ma inne obowiązki. Za to już w firmie oddalonej o dwieście metrów pracownicy mówią sobie na „ty”, ale do managera i szefa mówi się na „pan”, a on ma prawo mówić do ciebie zdrobnieniem.
Czy to rodzi nieporozumienia? Na pewno warto wiedzieć, kto jaki styl preferuje. Jest wiele odcieni formalnego i nieformalnego zwracania się do siebie. Można spotkać się w miejscu, które wszystkim odpowiada. Trzeba jednak zainicjować myślenie o tym, że może warto. Diagnoza jest dobrym początkiem.