Różnie przebiegają granice. Co dla jednego jest prywatne, dla drugiego może być publiczne. Co dla jednego jest niezobowiązującym pytaniem, dla drugiego będzie wtrącaniem się w prywatne życie. Te granice są wyznaczane przez cechy naszej osobowości, różnice kulturowe i osobiste doświadczenia. Komunikat dla obu stron mógłby brzmieć, by jedna strona wyhamowała z bezpośredniością, a druga zrozumiała, że pytania to nie test, tylko rodzaj gry towarzyskiej.
Świadomość pomaga zarządzać swoją interpretacją komunikatów. Najpierw jednak należy zdiagnozować różnice i przekuć je na poradę dla obydwu stron. Tym zajmuje się Em.