Mówienie o swoich lękach nie tylko powoduje spadek stresu, ale także stwarza okazję do szukania pomocy. Poza tym – według badań UCLA – ma charakter terapeutyczny, bo pozwala przezwyciężać niepokoje.
Taki mechanizm komunikacji może być jednak przez niektórych źle postrzegany, np. jako zarażający negatywnymi emocjami, siejący lęk czy wręcz niedojrzały i egocentryczny. Wiszące w powietrzu napięcie nie wróży nic dobrego i jakość komunikacji może na tym znacząco ucierpieć. Wiele jednak zmienia świadomość tego faktu po obydwu stronach relacji.