W firmowych realiach wysyłanie e-maila do jednej osoby nie jest tak częste, jak do dwóch i więcej osób. Czym innym jest jednak wiedzieć, jak rozmawiać z jedną osobą, niż jak rozmawiać z grupą.
Bardziej zwracać uwagę na to, żeby kogoś nie urazić? A może raczej skoncentrować się na tym, by informacja była dla wszystkich zrozumiała? Może jedno i drugie? Szanse, że będziesz w pełni świadomy tego, kto jakie ma preferencje w komunikacji, są znikome. A nawet pomijając już to – dobranie odpowiedniego stylu komunikacji będzie bardzo trudne.
Dlatego najlepiej zostawić to Em. Ona z łatwością przetworzy informacje o każdej osobie i wybierze odpowiednią strategię komunikacji dla grupy.